Zaprojektować przetrwanie
Intrygujące konstrukcje przypominające futurystyczne laboratorium z filmów science fiction nie pozwalały na obojętne przejście obok wystawy studentów i absolwentów Wydziału Architektury i Wzornictwa UAP na poznańskich targach Arena Design, która odbyła się między 14 a 17 marca 2017 roku. Hasło przewodnie wybrane przez czwórkę kuratorów pozwoliło na zbudowanie pogłębionej narracji wokół kilkudziesięciu prezentowanych obiektów. Wystawa inspirowana szeroko rozumianym przetrwaniem skutecznie przekonuje o uniwersalności tego doświadczenia, jednocześnie prezentując skuteczne narzędzia przetrwania.
Space Age
Otwarta na cztery strony świata „stacja badawcza” skonstruowana na metalowym stelażu stanowiła centrum kompozycyjne i merytoryczne ekspozycji. Wchodząc do środka, zwiedzający mógł poznać ideę wystawy, dzięki obszernym tekstom umieszczonych na wewnętrznych ścianach konstrukcji. Zabieg wydzielenia mniejszej, kameralnej przestrzeni z ogromnej hali targowej okazał się strzałem w dziesiątkę. Ograniczona ścianami i zadaszona „stacja badawcza” stwarzała okazję do lepszego skupienia uwagi i dawała możliwość swobodnej rozmowy w niewielkiej grupie. Z drugiej strony, goście, którym zależało jedynie na szybkim i syntetycznym zapoznaniu się z samymi obiektami, prowadzeni byli wzdłuż ścian ujmujących stoisko z dwóch stron. Drobne projekty umieszczone na długim postumencie przykryte zostały kopułami z plexiglasu, wyjęte rodem z lat 60. XX wieku, kiedy w zachodnim designie dominował nurt „space age”. Niezwykle oszczędna kolorystyka etalażu ograniczona do bieli i czerwieni pozwalała na pełne wybrzmienie poszczególnych eksponatów i spajała wizualnie całą ekspozycję. Biel będąca symbolem czystości, a w tym wypadku laboratoryjnej sterylności, i czerwień, mająca charakter alarmujący, komplementarnie nawiązywały do połączenia świata naukowych eksperymentów z koniecznością walki o przetrwanie.
Sztuka przetrwania
Rozmaitość kontekstów, w których można mówić o przetrwaniu człowieka w świecie jest ogromna. Kuratorzy wystawy zwracali uwagę, że dla jednych przetrwanie może oznaczać „noc w zasypanym nagle śniegiem namiocie dla uchodźców w Idlib”1, dla innych „kolejną godzinę w hospicjum w Tiranie” czy nawet „awarię telewizora w Łomży”. To właśnie dzięki tej różnorodności i różnicy w skali problemów, na wystawie znalazły się przedmioty pozornie ze sobą niezwiązane: m.in. dron służący ratowniczym służbom górskim, projekt siłowni na wolnym powietrzu czy zabawka sensoryczno-progresywna dla niemowląt. By przeprowadzić widza przez gąszcz poruszanych wątków, ekspozycję podzielono na siedem stref tematycznych.
Prezentowane rozwiązania projektowe odpowiadały zarówno na najbardziej podstawowe potrzeby człowieka, jak ratowanie życia w przypadku różnego rodzaju zagrożeń (strefa „Oswajanie niebezpieczeństwa”) czy konieczność zdobywania i przygotowywania jedzenia (sekcja „You are what you eat”), jak i zagadnienia niemalże abstrakcyjne, np. kwestia materialnego lub niematerialnego śladu zostawianego przez człowieka po jego śmierci (sekcja „Ślad”). Swoje miejsce na ekspozycji znalazły też obiekty, które wymagają ponownego przemyślenia i ulepszenia, jak np. taboret, ul dla pszczół (sekcja „Rethink”) czy takie, które ułatwiają codzienne funkcjonowanie w społeczeństwie oraz sprawną komunikację: wygłuszające przegrody biurowe czy nowoczesny wózek dla osoby z niepełnosprawnością ruchową (sekcja „Oswajanie codzienności” oraz „precyzja komunikacji”), a nawet projekty pomagające przetrwać zapomnianym miejscom, przez ich umiejętne zagospodarowanie (sekcja „Genius Loci”).
Wystawa nie tylko pokazywała garść interesujących rozwiązań, które mogą znacząco i realnie podnieść jakość życia na Ziemi, ale przede wszystkim na nowo zdefiniowała rolę projektanta jako tego, który ocala, zapobiega i myśli o człowieku z czułością.
- Przykłady pochodzą z niepublikowanego wydawnictwa towarzyszącego wystawie. Mateusz Wróblewski Książeczka o przetrwaniu, Poznań 2017. [↩]